Połowa uczestników spotkań online chciałaby wprowadzenia jasnych zasad etykiety. Włączenie kamery jest dla nich wyrazem szacunku dla współuczestników

Połowa uczestników spotkań online chciałaby wprowadzenia jasnych zasad etykiety. Włączenie kamery jest dla nich wyrazem szacunku dla współuczestników

Chociaż spotkania za pośrednictwem Internetu to już codzienność, wiele osób nadal nie do końca wie, jak należy się w ich czasie zachowywać. Aż 53 proc. ankietowanych przez polski ClickMeeting przyznało, że chciałoby wprowadzenia jasnych zasad etykiety dla spotkań online. Wielu uczestników chciałoby, żeby udział w nich jak najbardziej przypominał doświadczenie spotkania na żywo. Dla 48 proc. respondentów włączanie kamery internetowej w trakcie spotkania jest oznaką szacunku do współuczestników.

Dużo firm wraca już do pracy z biura, ale nie ma wątpliwości, że praca przynajmniej częściowo zdalna i spotkania online pozostaną z nami na zawsze. Według raportu polskiej firmy ClickMeeting, dostarczającej platformę do spotkań online i webinarów, aż 62 proc. ankietowanych jako najlepsze rozwiązanie na przyszłość wskazuje łączenie pracy zdalnej i stacjonarnej. Tylko 14 proc. chciałoby powrotu do pracy wykonywanej wyłącznie z biura. Niektórzy pracodawcy już podjęli decyzję o przejściu na stałe w hybrydowy tryb pracy, niezależnie od sytuacji pandemicznej.

Połowa ankietowanych chciałaby jasnych zasad etykiety dla spotkań online

W przeprowadzonej przez ClickMeeting ankiecie na temat zasad savoir-vivre na spotkaniach online blisko 53 proc. respondentów wskazało, że widzi potrzebę wprowadzenia na nich jasnych zasad etykiety. Blisko 29 proc. ankietowanych uważa, że uczestnicy spotkań online częściej zapominają o dobrych manierach niż w trakcie spotkań na żywo. Zdaniem 24 proc. dobre maniery online są zachowywane tak samo często, jak na spotkaniach na żywo.

Przez wiele lat w zasadzie nie rozmawiało się o savoir-vivre w kontekście spotkań online, bo nie były one taką codziennością, jaką stały się w ciągu ostatniego roku – mówi Aleksandra Pakuła, specjalistka w zakresie kreowania wizerunku i założycielka Instytutu Etykiety – W nowej sytuacji to normalne, że każdemu zdarza się popełniać błędy. W większości przypadków do rozproszenia wątpliwości – jak np. czy w czasie spotkania online wypada jeść, palić czy być ubranym w piżamę – wystarczy zastanowić się, czy tak zachowalibyśmy się na spotkaniu na żywo. Warto też pamiętać, że ponad 70 proc. naszego komunikatu, to nie to, co mówimy, ale jak to mówimy i jak przy tym wyglądamy, dlatego przy rezygnacji z włączania kamery tracimy wiele środków wyrazu.

Włączanie kamery to wyraz szacunku dla współuczestników. Jednak wtedy nie można zajmować się innymi sprawami

Dla 48 proc. respondentów włączanie kamery internetowej w trakcie spotkania jest oznaką szacunku do współuczestników. Ponad 15 proc. uważa, że ta zasada dotyczy tylko osób zabierających w danym momencie głos, a 11 proc., że tylko prowadzącego spotkanie. Jednocześnie tylko 27 proc. respondentów nie zdarzyło się nigdy w trakcie spotkań online zajmować innymi rzeczami, np. jedzeniem, gotowaniem, sprzątaniem, odpisywaniem na maile czy przeglądaniem mediów społecznościowych. Niemal 35 proc. ankietowanych przyznaje, że im się to zdarza, a prawie 38 proc., że tylko czasami jeśli spotkanie jest naprawdę nudne.

W 2020 r. na platformie ClickMeeting odbyło się ponad 2 mln wydarzeń online, które zgromadziły prawie 31 mln uczestników – mówi Dominika Paciorkowska, Dyrektor Zarządzająca ClickMeeting – Oswoiliśmy się z pracą i nauką przez Internet, czujemy się na spotkaniach online coraz swobodniej i chcielibyśmy, by udział w nich przypominał spotkania na żywo. Jasne zasady etykiety sprawiają, że praca czy nauka przez Internet stają się jeszcze bardziej efektywne i pozwalają uniknąć kłopotliwych sytuacji.